piątek, 30 lipca 2010

Na żółto. I na niebiesko też.


Lubię kredki. Od dziecka do plus nieskończoności.

2 komentarze:

  1. ładne strasznie. ta srebrna. Dziwne, bo niby szara a jednak srebrna. Nie raz chciałam mieć w dzieciństwie takie - niby beżowa a jednak "złota", niby szara a jednak "srebrna" :)) dobrej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  2. maniak: bo wiesz, Kiślu, ona jest srebrna. ze sklepu dla plastyków. :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń