sobota, 9 kwietnia 2011

miłości nijak nijak ominąć


A ile wdechów do wzięcia i do oddania
A ile słów do padnięcia i do powstania
A ile zwątpień do przeczekania do wytrzymania
A ile spojrzeń do ogarnięcia i wysłania
A ile ... piosenek...
A ile ... A ile ... miłości
Nijak, nijak ominąć pytania (...)

Jacek Kleyff, A Ile



Dziwaczność wiosny i zmian i za progiem jedna noga, a drugą strach dostawić. Przekroczyć. Coś. Siebie. Własne wyobrażenia o rzeczywistości, które czasem podobne bardziej do odbić z krzywego lustra, niż do prawdy.


Wciąż patrzę na ludzi. Takich, śmakich. Bogu dzięki za nich - że tacy właśnie. Uważam to za zaszczyt, za łaskę, za dar - że są dookoła. Że są autentyczni. Że nie udają. Że mówią, kiedy się wali. Że nie zgrywają zbyt mądrych. Że są mądrzy. Że potrafią się przyznać do tego, że nie ze wszystkim świetnie sobie radzą. Że czasem dzwonią, a czasem telefon odbierają. Że chcą coś w życiu osiągnąć. Że są ambitni. Że potrafią wiele i wciąż nie wszystko im się udaje. Że czasem wygarną. Że są złośliwi. Że tak wiele w nich wrażliwości. Że patrzą na ludzi, a nie udają, że ich nie widzą. Że nie są idealni. Że się starają. Że czasem coś zawalą. Że kawa z nimi lepiej smakuje. Że nie boją przyznać się do tego, co dla nich ważne. Że mają kompleksy. Że tyle w nich dobra! Że można przy nich zachowywać się głupio i nie być uważanym za głupka. Że czytają książki, oglądają filmy, słuchają muzyki. Że czasem palną coś głupiego. Że się pojawili i tak już zostali.


Od niedawna powoli, małymi kroczkami dociera do mnie, że żyje się dla kogoś. I że to trudne. I że czasem nie wie się jak, a czasem choć się wie, to nic z tego, bo się człowiek boi. Taki głupi strach, że się nie podoła.


Lęk i zmęczenie i brak sił i poczucie niekonstruktywności. I jaki cel w mimowolnych pobudkach o szóstej rano ?

Dobrze, że jest jeszcze w tym wszystkim wiara i Łaska.



3 komentarze:

  1. "żyje dla kogoś" moze powiedzieć jedynie porażony strachem przed wolnoscią płaz.

    OdpowiedzUsuń
  2. a to ciekawy wniosek, z którym jednakże ja zgodzić się nie potrafię. Ale ponieważ ciekawi mnie, skąd ta myśl, będę wdzięczna za jej rozwinięcie. pozdrawiam! :)

    ps-dlaczego akurat płaz jest tym, co żyje dla kogoś ? ?

    OdpowiedzUsuń
  3. i dlaczego wolność kłóci się z życiem dla kogoś? proszę o wyjaśnienie tej nurtującej mnie kwestii :)

    OdpowiedzUsuń