niedziela, 24 lutego 2013

głosy

Z małych przyjemności lubię kaszkę bananową po szóstym miesiącu i kawę z mlekiem i miodem. Tak (i nie tylko) jednam w sobie dorosłego człowieka z tym nie za bardzo. Lubię też czasem coś  zaśpiewać mniej, lub bardziej pod nosem i kiedy jest wiosna. Kiedy jest wiosna - śpiewać i kiedy jest wiosna - nie śpiewać, czyli kiedy jest wiosna lubię w ogóle, bez względu na stopień powiązania ze śpiewaniem. Choć wtedy to się akurat bardziej chce (śpiewać) i nie tylko mnie bardziej (i nie tylko śpiewać). Życie dochodzi do głosu. Moje też już dochodzi, czasem nawet szepnie, burknie, przemówi, choćby i zdawkowo - grunt, że języka w gębie nie zapomniało. Czasem milknie zawzięcie i muszę je namawiać do mówienia - zwykłe udzielenie głosu nie wystarczy. Przy zwyczajnym udzieleniu głosu peszy się, czerwieni, buraczy i zamyka w sobie - szczelnie, skutecznie, na amen. Namawiam więc, jak mogę, albo wprost przeciwnie - wcale nie. Ale jeżeli nie, to wtedy trzeba oczekiwać, aż się wydarzy. Poczekać, aż zgraja myśli dojdzie do głosu, aż uporządkuje się w szereg, dwuszereg, tudzież cokolwiek uporządkowanego i dającego się nazwać, określić, zdefiniować. Trzeba czasu. Trzeba dać sobie czas - dać sobie coś, co do mnie nie należy, pozwolić sobie na tę koniecznie potrzebną rozrzutność. Niemożliwe jest wiedzieć wszystko już, albo - jeszcze lepiej - zanim pojawi się wątpliwość. Owszem, na każdą odpowiedź można znaleźć pytanie, jednak gdyby tak zastanowić się, co było pierwsze - jajko, czy kura - to chyba jednak najpierw są pytania, odpowiedzi później, albo też wcale. Pytania bywają męczące, jak męczące bywają dzieci mnożące pytania w zastraszającym tempie. I bywa, że niektóre trzeba odłożyć na później (pytania, nie dzieci), pozwolić im dojrzeć (choć i dzieciom trzeba na to pozwolić), jak to się czyni z winem. 

A w międzyczasie żyć po prostu - jeść kaszkę bananową po szóstym miesiącu, pić kawę z mlekiem i miodem i śpiewać. I dać sobie czas na dojście do głosu. I uczyć się słuchać.

2 komentarze:

  1. dokładnie - czasami trzeba odpuścić sobie szukanie odpowiedzi i żyć. Odpowiedzi przyjdą same. Z czasem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano, prawda. czasem dowloką się po latach ;)
      pozdrawiam także! (:

      Usuń