poniedziałek, 10 maja 2010

je!

Lubię. Lubię zaskoczenia. Tak - "nadziwić się nie mogę".

Fantastycznie jest! Jest fantastycznie! Niech się wszyscy dowiedzą. Tak - jutro, pojutrze, za tydzień, kiedyś na pewno - znowu wpadnę w dołek. Ale CO Z TEGO? (: Dołki są po to, żeby się z nich wygramolić, a potem nauczyć omijać.

Boże, cudny dzień.

I jeszcze kilka słów księdza Twardowskiego, które dziś są także moje:

Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
że uciekamy od Ciebie do Ciebie
za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie
Za to, że to, czego pojąć nie mogę, nie jest nigdy złudzeniem
za to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabeci chlapiemy językiem

ks Jan Twardowski

2 komentarze:

  1. Maniak dałabyś trochę tego entuzjazmu...

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie, chętnie. choć złoża mam jeszcze dosyć płytkie, ale pracuję nad tym ;)

    OdpowiedzUsuń