..czyli porozmawiaj ze mną !
Punkt Pierwszy - hand made:
1. X: Ile lat dałybyście temu drzewu?
Y: Hm... Dożywocie!
2. X: Tylko winni się tłumaczą.
Y: Ocet. Tylko ocet się tłumaczy.
Z: ???
Y: Winny. Ocet winny.
3. X: Powiedz o sobie coś dobrego.
Y: Zjadłam dobry obiad. Jest we mnie, w środku.
Punkt Drugi - zasłyszano-przeczytane:
1. - Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Rusinek?
- Tak, ale ja się deklinuję.
- To ja zadzwonię później...
2. - Jestem skonana.
- A ja z "Gwiezdnych Wojen"...
* * *
Fotografie ilustrujące ową wyżynę myśli znajdują się na niemoich aparatach i w głowie mej. Głowy jednakże żadnym kabelkiem nie jestem w stanie podłączyć. Czytnika mojego mózgu sprzęt tenże również nie posiada i za ten brak jemu chwała !
A Wszystkim, Którzy Dobrnęli Aż Dotąd - dobrego tygodnia!
dobrego bardzo! i zaproszenie na debiutantów przypominam, jak znajdziesz wolnego czasu trochę.
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać :) i dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuń