Nie
lubię narracji społeczno-politycznych, pełnych emocji naparzanek i
tego stuprocentowego przekonania wiszącego w powietrzu: "moja
racja jest najmojsza". Nie lubię tego, że ludziom nie chodzi o
prawdę, ale o to, żeby ich opinia była na wierzchu, przez resztę
przyjęta jak dogmat. Nie znoszę zakłamania. Nie znoszę też
niesłuchania innych oraz nierozmawiania - społeczeństwo, politycy,
duchowieństwo, rodzina i znajomi - ludzie częściej obrzucają
się własnymi przekonaniami, niż używają argumentów, a gdy
pojawiają się argumenty - zamykają uszy, żeby te mogły się
skuteczniej odbić od ściany. Nie wiem, dlaczego nie umiemy
prowadzić merytorycznej wymiany zdań. Nie wiem, dlaczego z taką
łatwością ulegamy manipulacjom, często już nie wiem, co jest
manipulacją, a co nie. To, że człowiek się nie odzywa,
niejednokrotnie oznacza, że brakuje mu wiedzy, by zabrać głos w
sprawie. Ale nierzadko oznacza to również obawę przed tym, że
zostanie zaszczuty, że jego pytanie, sugerujące, że może być
inaczej, niż twierdzi współrozmówca, zostanie zmiażdżone i
wydrwione razem z podmiotem, który ośmielił się wyrazić
powątpiewanie. Mądrzy ludzie, nauczyciele i wychowawcy, potrafią
odpowiedzieć temu, kto szuka (jeśli naprawdę szuka). Potrafią
przekonać - nie tyle słowami, co życiem, które z tymi słowami
współgra, a nie stoi w sprzeczności.
I
myślę o Dominiku. Jak bardzo musiała go boleć ludzka głupota.
I
myślę także o tym, że swoje zdanie trzeba mieć, ale do pewnych
kwestii dla własnego dobra i w imię troski o higienę psychiczną,
lepiej się nie wtrącać.
Czasami
odnoszę wrażenie nie, że prawda leży pośrodku, ale że jest
jeszcze inna, niż twierdzą dwie strony, które się o nią
spierają. I Jeden Bóg wie. Gdyby nam wszystkim zależało na tym,
by podobać się Jemu i poznać Jego punkt widzenia, doszlibyśmy do
niej - do prawdy - wspólnie, bo moglibyśmy się wymieniać
elementami układanki.
Odrzucenie
ukierunkowania na Boga jest wielką biedą człowieka i prowadzi do
poważnych komplikacji w życiu zarówno indywidualnym, jak i
społecznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz