Trochę radości, wymieszanej ze słońcem i letnim optymizmem. Już nawet nie chodzi o wakacje, ale o swobodne radowanie się i bycie oblewanym ciepłym światłem słonecznym. Od wewnątrz i powierzchownie.
Tęskno. Chyba nam wszystkim już.
Pomknęłabym tak, jak oni tutaj, do przodu, do rytmu i z głową zadartą do góry. Jasno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz