poniedziałek, 19 sierpnia 2013

18/19 sierpnia

Nie chce mi się. Coraz bardziej nie chce mi się oceniać innych. Im bardziej poznaję siebie, tym mniej mam ochotę oceniać ludzi obok. Startują jeszcze nieraz takie "osądy automatyczne", jak z wyrzutni rakietowej. Szybsze, niż moja zdolność do refleksji. Ale coraz mniej mnie to bawi i nawet, jeśli się zjawia i nawet jeśli z pierwotnym posmakiem satysfakcji, na dłuższą metę pozostawia po sobie niesmak. 

Nie jestem sędzią i nie chcę nim być. Choć czasem nie jest łatwo - nie być sędzią. 

Bardzo dużo radości dziś... a nie - już wczoraj. Pomiędzy 19stą, a 20stą. 
Dobrej radości.

I kilka myśli-refrenów. I może to jest ta ściółka, z której kiedyś coś wyrośnie. Chciałabym, choć nie wiem, czym ten las pachnie i choć wiem, że im dalej w las, tym więcej drzew...

Powraca do mnie wrażenie, że właśnie zaczynam żyć. Ostrożne wrażenie, nieśmiałe wrażenie, takie świeże pisklę nieopierzone, o które się trzeba zatroszczyć...

* * *
 
Gdyby nie było Ciebie, byłoby tak bardzo strasznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz