A my, trzej magowie, zgarbieni pod ciężarem
Ksiąg, pustych jak wypalone na pustyni czaszki,
Drżymy z trwogi, chociaż jesteśmy szczęśliwi.
Niepokoi nas bowiem myśl, że wracając od Ciebie,
Będziemy musieli iść inną drogą
Niż ta, którą tutaj przyszliśmy.
Czy nie możemy wrócić, Boże, tą samą drogą?
/R. Brandstaetter, Modlitwa Trzech Magów, fragment/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz