niedziela, 13 grudnia 2009

permanentna inwigilacja

Nikt nie je z mojej miseczki,
Nikt nie śpi w moim łóżeczku ;),
Ale ktoś czyta moje maile. I Twoje, jak mniemam, też.
To nie jest mania prześladowcza, ale prywatności mamy coraz mniej.
Czasem mnie to bawi. :)

Bo kiedy w mailu pojawia się słowo "dziecko", to dlaczego zaraz obok wiadomości wyskakują linki:
"Ciąża objawy"
"Gorączka u Dzieci"
"Ciąża Rozwój Płodu"
"Trudne Dziecko" ?

No, dobra - to ostatnie, to może się tyczyć mojej osoby. :P a reszta ? :)

1 komentarz:

  1. Ja tam najczęściej czytam te reklamy żeby poprawić sobie humor. O np. Przy oglłoszeniach DSWi wyskoczyły mi reklamy:
    Przepisy Świąteczne
    Tradycyjne potrawy wigilijne

    i co dziwne:
    Fotografia Ślubna
    Sesje Ślubne w Krakowie
    :)

    OdpowiedzUsuń